FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum h@cked by . . . Strona Główna
->
Stowarzyszenie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Zawisza Bydgoszcz
----------------
Regulamin
Kibice
Drużyna
IV Liga
Stowarzyszenie
Liga typerów
Zawisza i jego zgody
Multimedia
Inne
----------------
Sport
Bydgoszcz
Hyde park
Sprawy techniczne.
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Śro 10:41, 26 Kwi 2017
Temat postu:
Oaza byla slabo oswietlona, a poszczegolne budynki staly blisko siebie, stwarzajac pewna oslone. Ben przebiegl wzrokiem po najblizszych scianach w poszukiwaniu kamer, nie spodziewajac sie, ze je dostrzeze, nawet gdyby rzeczywiscie sie tam znajdowaly, po czym wrocil do sebringa po mikrofon dotykowy i pistolet. O tej porze mogl sie spodziewac jedynie spotkania z pojedynczymi czlonkami ochrony. Jesli pistolet pomoglby dotrzec do samochodu, istniala szansa, ze zdola staranowac solidna brame wjazdowa. Na mysl o tym, ze jego zycie moze zalezec od przetrzymania takiego uderzenia, poczul w gardle kwasny posmak. Jego bohaterowie zawsze wychodzili bez szwanku z takich kolizji, lecz Ben przypuszczal, ze ta konkretna brama moze sie okazac mocniejsza.
Rozgladajac sie, czy nie ma kamer, poszedl do stolowki w budynku numer 3 i wzial puszke dietetycznej coli. Nastepnie posuwajac sie przy scianie budynku, zaczal sie przekradac do nastepnego. Blyskawice wydawaly sie coraz blizsze, Ben przysiaglby, ze uslyszal grzmot. W budynku numer 5, najwiekszym ze wszystkich, palilo sie slabe swiatlo. Przez okno widac bylo rzedy finezyjnej aparatury laboratoryjnej. Callahan wyobrazil sobie, ze technik otwiera fiolke z probka jego krwi, a potem ja bada - i po plecach przebiegl mu dreszcz.
Uliczki Oazy byly puste, swiatlo palilo sie tylko w kilku oknach. Czul, ze nerwy ma napiete jak postronki, ale wciaz posuwal sie ku winnebago, trzymajac w reku futeral z mikrofonem dotykowym i zatrzymujac sie po kazdym kroku, zeby posluchac. Pod czarna koszulka z dlugimi rekawami czul na skorze nieprzyjemna warstwe potu.
Dotarcie do winnebago zajelo mu piec minut, ale Benowi wydawalo sie, ze trwalo co najmniej godzine. Na obrzezach zaciagnietych zaslon przedniego okna i okna pomieszczenia jadalnego z lewej strony wozu rysowalo sie slabe swiatlo. Uklakl przy lewym kole, oddychajac ciezko, bardziej z powodu napiecia niz z wysilku, i bezszelestnie odsunal zamek blyskawiczny futeralu, zawierajacego male sluchawki, wzmacniacz i cylindryczny czujnik o wymiarach polowy rolki cwierc dolarowek. Wlozywszy sluchawki do uszu, przytknal czujnik do boku winnebago. Jakosc odbioru byla nie najlepsza, lecz Ben slyszal glosy i byl w stanie zrozumiec, o czym rozmawiaja pasazerowie.
-Blagam, pusc mnie. Nic ci nie zrobilam. - Dobiegajacy z tylu kampera kobiecy glos byl calkiem wyrazny.
-On gra o cala stawke. Na milosc boska, Connie, czy ty umiesz w to grac, czy nie?
Vincent. Ben byl prawie pewny, ze to jego glos.
ixi
Wysłany: Pon 22:34, 05 Lis 2007
Temat postu: lhjlhjlhjl
jklhkklhjlhjlhjl
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Soft
.
Regulamin